Patrząc na książki muszę stwierdzić, że chyba w tym miesiącu "troszeczkę" się rozszalałam z tymi zakupami. Zazwyczaj powstrzymywanie się od przemożnej chęci nabycia przychodzi mi lekką ręką, ale nie zawsze udaje mi się wyjść z tego obronną ręką. Bo raz się zauważy niesamowitą promocję, innym razem to konieczny nabytek, a jeszcze z innej strony to lekarstwo na smutki . . .
W marcu wprowadziłam kilka zmian na blogu takich jak zmiana wyglądu bloga czy nowy system komentarz. Strona w obecnej formie wygląda dużo ładniej i czytelniej.
A wiec tak, o to prezentuje się mój stosik:
No to więc zacznijmy od góry:
- Tamora Pierce, cykl Krąg Magii 1, tom "Księga Sandry" - promocja na stronie fabryki
- Garth Nix, cykl Klucze do Królestwa, tom 1 "Pan Poniedziałek" - zakup na allegro
- Garth Nix, cykl Klucze do Królestwa, tom 2 "Ponury Wtorek" - zakup na allegro
- Garth Nix, cykl Klucze do Królestwa, tom 3 "Upiorna Środa" - zakup na allegro
- Garth Nix, cykl Klucze do Królestwa, tom 4 "Książę Czwartek" - zakup na allegro
- Ashley Mike, "Wielka księga opowieści o czarodziejach. Tom II" - promocja na stronie fabryki
- Ashley Mike, "Wielka księga opowieści o czarodziejach. Tom I" - zakup w antykwariacie
- Ian R. MacLeod, cykl Uczta Wyobrażani, "Dom Burz" - zakup na allegro
- Dan Krokos, "Obca pamieć" - zakup na allegro
- Brian d'Amato, "Królestwo słońca II" - promocja na stronie fabryki
- Brian d'Amato, "Królestwo słońca I" - promocja na stronie fabryki
- Rames Naam, "Nexus" - zakup na allegro (tą książkę chciałam kupić już dawno)
- Rames Naam, "Crux" - zakup na allegro
- Mark Helprin, "Zimowa opowieść" (tak zwany poprawiacz nastroju)
Bardzo się cieszę, za zakupów na allegro a zwłaszcza z książek Gartha Nixa, ten australijski autor jest mało popularny w Polsce. Cykl Klucze do Królestwa nie zostały wydane do końca, brakuje tomu "Lord Niedziela". Poprzednia seria tego pisarza Stare Królestwo, które składa się na tomy "Sabriel", "Lirael", "Abhorsen" można powiedzieć, że jest białym krukiem i w księgarniach jej nie ma a na allegro ceny bywają astronomiczne.
"Zimowa Opowieść" została za kupiona pod wypływem chwili jako poprawiacz nastroju. Jestem z tej pozycji najbardziej zadowolona, już nie mogę się doczekać, kiedy zacznę ja czytać :D
Wow, jakie duże zakupy :). Wiele obiecuję sobie po "Zimowej opowieści", bo wizualnie wygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńTak, w tym miesiącu tak jakoś wyszło. Jak ustawiłam książki to aż się wystraszyłam, że jest ich tyle. "Zimowa opowieść" zapowiada się znakomicie mimo wiosny za oknem :)
OdpowiedzUsuń"Zimowa opowieść"... wiesz, że kiedyś mi ją pożyczysz, prawda? ;)
OdpowiedzUsuńNo ba! W końcu widmo uroku, tudzież klątwy, to nie byle co ;)
OdpowiedzUsuńI jeszcze literki mi pouciekają i co w tedy będzie?!
OdpowiedzUsuńWłaśnie na taki efekt można liczyć w przypadku braku współpracy ze mną, haha ;)
OdpowiedzUsuńTo nie stosik,to stosisko! :D
OdpowiedzUsuńpiękne zdobycze! Zimowa opowieść i Dom burz z chęcią bym przygarnęła, także wiesz ;) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuje! Nawiasem mówiąc mam zamiar skompletować wszystkie książki Iana MacLeoda, które ukazały się w Uczcie wyobraźni. Mam nadzieję, że "Zimowa opowieść" niedługo zagości na blogu. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńdla mnie też prawdziwą perełką jest Uczta Wyobraźni. na razie udało mi się zdobyć dwie pozycje, ale czuję, że będzie ich więcej ;) a co takiego jeszcze wydał MacLeod? :)
OdpowiedzUsuńMacLeod napisał jeszcze "Pieśń czasu, Podróże" to jest zbiór opowiadań. Z Uczty Wyobraźni mam pięć pozycji, ale najbardziej chciałbym dostać "Nakręcana dziewczyna, Pompa numer sześć" Paolo Bacigalupiego ale to istny biały kruk, na allegro pozycję można dostać za 200 zł!
OdpowiedzUsuńZainteresowała mnie "Zimowa opowieść" :)
OdpowiedzUsuń