Tytuł
oryginalny: „A Street Cat Named Bob: How one man and his cat
found hope on the streets”
Tłumaczenie: Andrzej Wajs
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok
wydania: 2014
Liczba stron: 288
Liczba stron: 288
Wydanie: I
Format: 135x204 mm
Numer ISBN: 978-83-10-12544-6
Numer ISBN: 978-83-10-12544-6
Człowiek potrzebuje czasem małej
iskierki, małego światełka w długim, ciemnym tunelu, aby odbić się od
kompletnego dna, kiedy to liczy się tylko przetrwanie każdego kolejnego dnia. Takim
właśnie promykiem w życiu pewnego narkomana przebywającego na odwyku stał się
kot; mała, ruda znajda, która pojawiła się pewnego wieczoru na korytarzu
prowadzącym do jego mieszkania. Chłopak początkowo nie przejął się nim zbytnio,
ponieważ myślał, iż czeka na swojego właściciela, a ten zaraz wpuści go do
ciepłego i przytulnego domku. Okazało się jednak, że kocur jest bezdomny i na
dodatek chory, pociągał łapą, na której miał wielkiego ropnia. Podsumowując:
wyglądał jak siedem nieszczęść. Widać było, że akurat ten nie jest
rozleniwionym kanapowcem, bo jego chude ciałko nosiło ślady walk z psami i
innymi zwierzętami. Mężczyzna zabrał futrzaka do kliniki weterynaryjnej, gdzie
został on przebadany, przepisano mu antybiotyk, który miał przyjmować przez dwa
tygodnie. Po skończonej kuracji dotychczasowy opiekun dowiedział się, że jego
nowy „współlokator” wcale nie zamierza się od niego wyprowadzać, a na dodatek
zapragnął towarzyszyć mu w pracy! Ten uparty, a zarazem mądry kot otrzymał imię
Bob i stał się dla swojego pana nadzieją na lepsze jutro.