Młoda pisarka Katarzyna Puzyńska zadebiutowała powieścią "Motylek" w marcu 2015, a już 16 czerwca 2015 roku ujrzy światło dzienne czwarty tom przygód Policjantów z Lipowa po tytułem "Z jednym wyjątkiem".
Po zimie w Lipowie nie zostało już śladu. Wiosna przejmuje świat w swoje władanie. Kwitną kasztanowce, a na polach szumi zielone jeszcze zboże. Przy tej sprzyjającej aurze młodszy aspirant Daniel Podgórski zamierza nareszcie zmienić swoje życie i oświadczyć się Weronice Nowakowskiej.
Tymczasem w okolicach Lipowa umiera pewna kwiaciarka. Kobieta jest już wiekowa, jej śmierć początkowo nie wydaje się więc wcale podejrzana. Z jakiegoś powodu jednak ratowniczka medyczna z karetki pogotowia wezwanej przez sąsiadkę zmarłej nalega na natychmiastowe sprowadzenie policji. Szybko okazuje się, że kobieta miała rację: kwiaciarka została zamordowana.
Daniel Podgórski i komisarz Klementyna Kopp stają przed kolejnym trudnym zadaniem. Kto mógł życzyć śmierci samotnej starszej pani? Dlaczego wytatuował na jej piersi trudny do odcyfrowania napis? Co ma z tym wszystkim wspólnego historia pary młodych ludzi sprzed ponad stu sześćdziesięciu lat?
W serii Policjanci z Lipowej do tej pory ukazały się:
Już kolejna....? A ja pamiętam, że jeszcze nie tak dawno "Trzydziesta pierwsza" była w zapowiedziach :)
OdpowiedzUsuńKolejny tom, a ja się nawet za pierwszy jeszcze nie wzięłam... Zdecydowanie muszę nadgonić ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam książek autorki - muszę w końcu coś z tym zrobić. :)
OdpowiedzUsuńKsiążek coraz więcej, a czasu coraz mniej. Na razie mam w planie czytać "Motylka", ale ta książka nie umknie mojej uwadze :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze 1 nie zaczelam a tu juz kolejna :D Czyli jestem niezle w tylach :d
OdpowiedzUsuńTak już kolejna :) A ja stanęłam na Motylku :)
OdpowiedzUsuńNie tylko Ty musisz nadgonić, tylko skąd wziąć ten czas :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto przeczytać :)
OdpowiedzUsuńOj skąd ja to znam :)
OdpowiedzUsuń:) I niedługo pojawi się kolejna znając życie :)
OdpowiedzUsuńNo, no, zapowiada się całkiem nieźle. :)
OdpowiedzUsuńo widzisz, a ja nawet nie zaczęłam czytać Motylka, ale jest już na mojej liście życzeń :P
OdpowiedzUsuńMam na tę Puzyńską niezłą chrapkę. Na półce stoi "Motylek" - od miesięcy właściwie, a ja tylko koło niego przechodzę, obserwując jak to kolejne części wychodzą. Eh, eh. :)
OdpowiedzUsuńTak :)
OdpowiedzUsuń"Motyle" jest bardzo ciekawy i zaskakujący, mam nadzieję, że Ci się spodoba.
OdpowiedzUsuńOj lista życzeń, wije się prawie w nieskończoność :P
OdpowiedzUsuńDo tej pory czytałam tylko "Więcej czerwieni" :P a tu już następna, kiedy jeszcze "Motylka" nie nadrobiłam :P
OdpowiedzUsuń