14 lis 2013

Anne Biahop: Most Marzeń


Tytuł oryginału: Bridge of Dreams Tłumaczenie: Monika Wyrwas-WiśniewskaWydanie: IOprawa: MiękkaIlość stron: 464Format: 15 x 21,5 cmRok wydania: 2013ISBN:978-83-62577-31-6Wydawnictwo: Initium

Most Marzeń jest trzecią i ostatnią częścią cyklu Efemera.  Jako że jest to ostatni tom było mi żal kończyć wspaniałą przygodę, jednocześnie miałam ochotę czytać, a zarazem nie czytać, robić wszystko, aby tylko nie dotrzeć do ostatniej strony. Smutno mi z tego powodu...

Czy ważniejsze jest to, co widzimy oczami, czy to, co widzimy sercem? – przysłowie z Miasta Wizji”*

Tytuł tej powieści jest inny niż wcześniejszych książek z tej serii, bo nie odnosi się do konkretnej osoby, natomiast jest nawiązaniem do rzeczy, która potrafi spełniać najskrytsze ludzkie marzenia. 
Drugi tom zakończył się na tym, że Michael znalazł jednak drogę do "serca" Glorianny Belladonny, uwięzionej w jednym z krajobrazów i sprowadził ją bezpiecznie do domu. Bohaterka jeszcze nie wróciła całkowicie do "siebie" po tym czynie, jakim było rozdzielenie swojego serca na dwie części: "dobrą" i "złą". Podczas przygotowań do walki całkowicie wyrzekła się światła i wszystkich pozytywnych uczuć, została w niej tylko jej mroczna strona, dzięki której został pokonany Zjadacz Światów.O sposób powrotu Belladony jest zły jej brat, Lee, którego Michael nawet nie poprosił go o pomoc, gdy prowadził poszukiwania. Lee odczuwa zazdrość, dotychczas wiele znaczył dla siostry, był jej prawą ręką, a teraz został tak po prostu przez nią odsunięty. Jeszcze do tego wszyscy dookoła znaleźli swoją miłość, a on nawet nie miał okazji, aby spotkać tą jedną jedyną. Zawsze zapracowany, zawsze w drodze i przez to cierpi z powodu wiecznego brak czasu dla siebie samego. Najbliżsi zauważyli, że od pewnego czasu coś się z nim dzieje. Pewnego dnia wyruszył na inspekcje mostów i nie wrócił… Okazało się, że mężczyzna został uprowadzony przez czarowników i nikt nie wie, gdzie teraz się znajduje. Porywacze w ten sposób chcieli się dowiedzieć, gdzie się znajduje jego siostra, Glorianna Belladona, ich najgorszy wróg. W tymczasem Lee znalazł się w poważnych kłopotach. Oprawcy poddają go strasznym torturom, pozbawili go zmysłu wzroku i różnymi miksturami doprowadzali na skraj szaleństwa. Najgorsze dla niego było jednak to, że nie wie gdzie aktualnie jest i czy będzie miał możliwość spotkania się ze swoją rodziną. Jedyną pociechą dla niego jest myśl, że bliscy są bezpieczni. Czarownicy wysłali Lee i dwoje jego strażników do Azylu w Mieście Wizji, miejsca, gdzie można uleczyć nie tylko ciało, ale i duszę. Brat Glorianny jednak nie może znaleźć spokoju i ukojenia, bo ma swoich „opiekunów”, którzy rozpowiadają wszystkim, że ich podopieczny jest szalony i najlepiej trzymać go w odosobnieniu. W dodatku w momencie, gdy uzdrowiciel z Azylu próbuje z nim porozmawiać, to Lee mówi o dziwnych rzeczach, jak na przykład, że świat jest pełen demonów oraz że nigdy nie słyszał o mieście zwanym Wizją. Czarownicy, którzy zniknęli w pierwszym tomie serii, gdy została wykonana Sprawiedliwość Serca, powracają w „Moście Marzeń”. Rodzinna Belladonny obawiała się ich, nikt nie wiedział, kiedy i gdzie znów się pojawią. Dlatego Lee pojechał sprawdzić mosty, aby nikt niepowołany nie pojawił się w krajobrazach Belladonny i  mamy. Tymczasem pojawili się oni w Wizji, w mieście, w którym ludzie nie mieli z nimi do tej pory styczności. Magowie zaś pragną przejąć kontrolę nad miastem Efemery. Mieszkańcy powoli dostrzegają, że w ich miejscowości dziwne rzeczy, zaczęli ludzie ginąć, miejsca do tej pory uważane za bezpieczne, pogrążały się coraz bardziej mroku. 
„Obecnie mamy punkty podparcia w dwóch dzielnicach miasta. Niedługo całe ulice znajdą się pod kontrolą moich czarowników.Szamani nas nie znajdą.”- Księga Mrocznych Tajemnic*
W tak samo jak we wcześniejszych tomach, zastosowano podobną konstrukcję fabuły. Akcja rozgrywa się jednocześnie w dwóch miejscach, w Efemerze i w Wizji. Mniej więcej w połowie powieści, postacie z obu miejsc spotykają się. Pomiędzy rozdziały książki wplecione zostały przysłowia, fragmenty starych ksiąg pochodzących z miasta Wizji. Te wstępy pozwalają nam lepiej zrozumieć wydarzenia aktualnie rozgrywające się oraz bohaterów pojawiających się na kartach powieści. 
W książkach z tej serii, w każdym tomie pojawiają się nowe, ciekawe postacie. Jedna z nich zwie się Sholeh Zeela a Zhahar i jest przedstawicielką rasy zwanej Triadami. Triadzi mówią o sobie, że są potrójną jednością, trójcą, która jest jednym. Jedno ciało, ale trzy osoby i wygląd zależny od osoby, która aktualnie ”panuje” nad ciałem. Jak dla mnie bardzo interesujący pomysł.Dane jest nam poznać nowe odległe krajobrazy, w tym miasto Wizje, które inaczej jest widziane oczami, a jeszcze inaczej sercem. Miejsce, które jest jedną wielką mieszaniną różnorodnych osobowości. Na tle innych wyróżnia się także wielkością; aby przejechać z jednego końca do drugiego, potrzeba dwóch dni, co jest dużą odległością, zwłaszcza, gdy trzeba podróżować konno lub wozem. Czytając opisy tej nieznanej dla Lee części świata, to przypomniały mi się miasta położone na Bliskim Wschodzie, pełne przekrzykujących się głosów, kurzu, upałów oraz zapachu przypraw unoszących się w powietrzu. Mam sentyment do takich miejsc, od razu ponosi mnie wyobraźnia i przenoszę się tam.     
Ten tom, tak jak pozostałe książki Anne Bishop, czyta się szybko. Powieść wciąga już od pierwszych stron. Nie można zaprzeczyć, pisarka ma talent oraz głowę pełną całkiem niezłych pomysłów. Zawsze czekam z niecierpliwością na jej książki, a zwłaszcza nowe serie.
„Most Marzeń” jak najbardziej spełnił oczekiwania, które w tej powieści pokładałam i jest moim ulubionym tomem serii. Po przeczytaniu jej od deski do deski, ponownie pragnęłam przeżywać przygody z Lee, Michaelem, Sebastianem i Glorianną Belladonną, jednym słowem zostałam niesamowicie wciągnięta! Nie mogę się doczekać ostatniej wyprawy w wiecznie zmieniający się świat Efemery, opisanej niestety tylko w opowiadaniu „Głos”. 
Do zobaczenia ponownie w Efemerze!


*„Most Marzeń”, Efemera tom 3, Anne Bishop.

Na blogu można przeczytać o Belladonnie, 2 tomie cyklu "Efemera"

0 komentarze:

Prześlij komentarz