Buszując
po nieskończonych zasobach Internetu, zupełnie niespodziewanie można natrafić
na ciekawe informacje, z które cieszą a zarazem jedocześnie smucą, że nie ma możliwości
zobaczenia tego, co zostało na własne oczy. Taka o to sytuacja przytrafiła mi
się dość niedawno. Przeglądając jeden z moich ulubionych blogów o
skandynawskich kryminałów, w komentarzu do jednego z postów natknęłam się na
pewien link.
Po
przeczytaniu informacji zawartych na stronie, szczerze żałowałam, że nie mam
możliwości pojechać do Londynu, bo właśnie tam, w okresie 26
luty 2015 - 21 czerwiec 2015, jest prezentowana wystawa poświęcona kryminalistyce
„Forensics:
The anatomy of crime” w Wellcome Collection (dokładny adres Wellcome Collection, 183 Euston Road, Londyn NW1 2BE).
Na
wystawie zostały zaprezentowane oryginalne
dowody z miejsc zbrodni, materiały
archiwalne, dokumentację
fotograficzną oraz filmową, a także wiele innych rzeczy związanych z
kryminalistyką. Wystawa ta przedstawia odmienny punkt widzenia od tego
przedstawionego w świcie literatury czy filmu. Ekspozycji towarzyszy promocja
książki pod tytułem „Forensics: The
anatomy of crime” napisanej przez szkocką pisarkę kryminałów Val McDermid.
Wystawa
jest podzielona na pięć części:
Crime Scene – Miejsce
zbrodni
Sekcja
ta ukazuje różne techniki, wykorzystywane przy dokumentacji miejsca
przestępstwa takie jak szkice, zdjęcia czy też filmy. Przedstawione zostało
również jak wygląda, mniej więcej typowe miejsce zbrodni na podstawie makiet
powstałych przy użyciu domków dla lalek. Organizatorzy pokusili się również o
przeniesienie fragmentu podłogi umazanej krwią zamordowanej osoby. Dodatkowo
można ”zapoznać się” ze słynnymi mordercami np. Kuba Rozpruwacz.
The Morgue -
Prosektorium
Cześć
wystawy poświęcona prosektorium według mnie jest najbardziej, że tak powiem ”delikatna”, ponieważ dotyczy ona
badania ludzkiego ciała. Zwiedzający możne zobaczyć tu zdjęcia, jakie zostały
zrobione na tak zwanej „trupiej farmie”
w Tennessee, gdzie zwłoki ludzie zostały wystawione na naturalne czynniki
zewnętrzne i obserwowany jest ich powolny rozkład (historię tego miejsca można
przeczytać w książce Billa Bassa i Jona Jeffersona „Trupia farma. Sekrety legendarnego laboratorium sądowego, gdzie zmarliopowiadają swoje historie”). Współczesna technologia pozwala na
przeprowadzenie wirtualnej sekcji zwłok, za pomocą takich urządzeń jak MRI, CT
czy też skanu 3D. Te mało inwazyjne techniki pozwalają zbadać np. jakim
przedmiotem zostały zadane rany, jakie obrażenia odniosła dana osoba.
The Laboratory –
Laboratorium
Wiele
osób ma wyobrażenie jak wygląda laboratorium kryminalistyczne na podstawie
popularnych seriali takich jak CSI: Las Vegas/ CSI: New York/ CSI:
Miami. To, co
możemy zobaczyć na srebrnym ekranie delikatnie rzecz mówiąc odbiega do
rzeczywistości. Jest to ciężka i brudna praca, która zaskakuje niemal
codziennie osoby zajmujące się zbieraniem dowodów z miejsc zbrodni oraz ich
późniejszą analizą (pracę laboranta kryminalistyczne ciekawie opisała w swojej
książce Dana Kolman „Nie bierz do ust ręki umarlaka”), nie ma tu miejsca na rozpuszczone włosy czy nienaganne
ubranie.
Pierwsze
w historii laboratorium kryminalistyczne zostało ufundowane przez Edmonda
Locarda i miało to miejsce w XX wiecznym Lyonie. Od tamtego czasu wiedza ludzka
uległa dużej zmianie, lecz podstawowa zasada w kryminalistyce opiera się na tak
zwanej zasadzie wymiany mówiącej o tym, że każdy kontakt pozostawia po sobie
ślad. W tej części wystawy zostało ukazane jak dziedziny nauki między innymi
takie jak serologia, toksykologia, czy też analiza DNA może pomóc w odkrywaniu
tego, co jest niewidoczne gołym okiem.
The Search –
Poszukiwania
Poszukiwanie zaginionych osób jest jedną z najbardziej emocjonujących elementów prowadzonego przez policjantów śledztwa. Nie wiadomo czy dana osoba zniknęła z własnej woli czy została uprowadzona, jest to walka nieubłagalnym czasem.
Jednakże
nie zawsze znana jest tożsamość, czasem zostają znalezione bezimienne szczątki
ludzkie i zadanie polega na ustaleniu, kim dana osoba była. Jedną z
najważniejszych czynności w tym wypadku jest rekonstrukcja wyglądu na podstawie
odnalezionych ”kości”. Po wielu wojnach w niektórych miejscach na świecie
znajdowane są masowe groby osób, które w wielu wypadkach niczym nie zawiniły
tylko miały nie odpowiedni kolor skóry, głosiły odmienne poglądy czy też
wyznawały nie odpowiednią religię. Właśnie takie sytuacje działy się podczas
wojny w Bośni i Hercegowinie, w Chile uprowadzono przeciwników politycznych
ówczesnej władzy czy podczas bratobójczych walk Hutu z Tutsi w trakcie wojny
domowej w Rwandzie. W takich miejscach pracują antropolodzy oraz lekarzy sądowi,
mają oni za zadanie pokazanie tego, co się naprawdę wydarzyło.
The Courtroom – Sala sądowa
Na samym końcu został przedstawiony
wymiar sprawiedliwości, a dokładnie mówiąc sala sądowa. To w tym właśnie miejscu, podczas procesu zostają
przedstawione wszystkie dowody oraz analizy laboratoryjne zebrane w tracie
prowadzonego wcześniej dochodzenia. Pokazane tutaj zostało, że nic nie należy
brać, jako pewniak, należy pamiętać, że wszystko ulega zmianie i nie
odpowiednia analiza dowodów znalezionych na miejscu zbrodni może doprowadzić do
skazania niewinnych ludzi. W współczesnym świecie w literaturze oraz filmie
sala sądowa uległa gloryfikacji, wiele osób oczekuje dramatycznej zmiany akcji,
lecz w realnym świecie jest zupełnie inaczej.
I na sam koniec, krótki filmik zapowiadający wystawę.
Opisany został tylko mały wycinek tego, co czeka każdego chętnego zwiedzającego. Zapowiada się niezwykle ciekawie. Tylko szkoda, że do Londynu jest tak daleko :/
I na sam koniec, krótki filmik zapowiadający wystawę.
Kurczę, fajna ta wystawa... Może jest ona ruchoma i będzie pokazywana w innych krajach?
OdpowiedzUsuńNo niestety nie ma możliwości zobaczenia jej w innym miejscu niż Londyńska Galeria Wellcome :/
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką kryminałów - więc to nie dla mnie :) Nic nie tracę.
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że trafiłam na tego bloga i na ten wpis! Nie miałam pojęcia, że istnieje taka wystawa. Kto wie, może uda mi się ją zobaczyć ;)
OdpowiedzUsuńKurcze na świecie naprawdę widać zainteresowanie książką! Organizując takie wystawy zachęca się innych do sięgania po filmy, seriale czy książki z kryminałem w tle. W PL to leży...
OdpowiedzUsuńTeż żałuję tego :/
OdpowiedzUsuńJak Ci się uda obejrzeć tą wystawę to mam nadzieję, że opowiesz co nie co o niej :)
OdpowiedzUsuńW Polsce wiele rzeczy nie opłaca się robić :/
OdpowiedzUsuń